Oh it's already July :O I'm just sitting in Poznan in my long sleeve and under the quilt planning my August trip. <3 In order not to jinx for the moment I'm not going to betray anything about this city. For now I have a goose-flesh when I think about the hundreds of pictures which I'm going to take. The problem is only to pack up in the minimum free luggage, lol. I guess that I'm not going crazy with my ootd this time :(
Meanwhile, in Poznan as well as in the most of Polish cities the weather is terrible. Luckily with these beautiful white orthopedic shoes I fitted perfectly in one sunny day. Besides that my shoes look beautiful so beautiful now look my suffering rubbed feet, I haven't thought that the flip flops can do this so wrong O.o
O rany, mamy już lipiec :O Właśnie siedzę w Poznaniu w długim rękawie i pod kołdrą planując sierpniową podróż <3 Żeby nie zapeszyć na razie nic nie zdradzę, na samą myśl o tym mieście mam ciarki i myślę o setkach zdjęć, które tam zrobię. Problemem pozostanie jedynie spakowanie się w minimalny darmowy bagaż, lol. Coś czuję, że niestety nie poszaleję ze stylówkami :(
Tymczasem w Poznaniu jak i w większości miast Polski pogoda w kratkę, z tymi pięknymi białymi butami ortopedycznymi wpasowałam się idealnie w jeden słoneczny dzień. Poza tym, że buty według mnie wyglądają pięknie, tak pięknie teraz wyglądają moje cierpiące poobcierane stopy, nie sądziłam, że klapki potrafią zrobić taką krzywdę O.o
Tie SHEIN (buy it here) | Jeans H&M COACHELLA | Shoes ZARA
No comments:
Post a Comment