8/17/15

MARINA




I cannot even remember the last time I wrote something here. I thought that if I want to write a senseless conglomeration of words, it will be best for me to refrain and write something only when I will have something which I will want to share with you. Now I don't know if it was a good idea with waiting because so much has happened and now I don't remember everything which I wanted to write about ;PMaybe I'll start by saying that I got to my dream university and in October I go back to Lodz, some of my friends are happy, with some of them I will wear off and the other I will get to know soon. I should be jumping for joy but somehow it still doesn't reach me that I will have to leave my beloved Poznan with which I had a chance to grow accustomed to. Another great news is that in September I'm going for two days to Berlin and then I'm going for a week to Paris. I already jump with joy that I will do shopping for next year in Primark (lol). Of course, I give the first place to sightseeing after 4 years checking out the same and new places in London. Paris never attracted me to visit so I'm even more curious if atmospheric streets will be cooler than the bustling center of London (which by the way I love). Maybe you know and recommend some places in Berlin and Paris?I hope that the internet will not disappoint me and I will be able to give you a quick view of my journey to this places, after returning I plan to make posts about places to visit which I recommend. People who have not seen my guide through London I refer to my previous posts -> 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7In conclusion I apologize for such a long break from writing, people struggling with the constant lack of inspiration will understand me ;)

 Nie jestem w stanie sobie nawet przypomnieć kiedy ostatni raz coś tutaj napisałam. Stwierdziłam, że jeśli ma być to bezsensowny zlepek słów to najlepiej będzie jak się powstrzymam i odezwę dopiero wtedy, kiedy zbierze się kilka kwestii, którymi chciałabym się podzielić. Teraz nie wiem czy to był dobry pomysł z tym czekaniem, bo tyle się wydarzyło, że nie o wszystkim pamiętam ;P  
Może zacznę od tego, że dostałam się na wymarzone studia i w październiku wracam do Łodzi, co poniektórzy się cieszą, że wracam, z niektórymi się minę, a innych dopiero poznam. Powinnam skakać z radości, ale jakoś jeszcze to do mnie nie dociera, że wyjadę z ukochanego Poznania, z którym zdążyłam się zżyć.
Kolejną wspaniałą wiadomością jest to, że we wrześniu jadę na dwa dni do Berlina, a potem lecę na tydzień do Paryża. Już skaczę z radości, że obkupię się na następny rok w Primarku (lol). Oczywiście na pierwszym miejscu stawiam na zwiedzanie po 4 latach obczajania tych samych i nowych miejsc w Londynie. Nigdy nie ciągnęło mnie do Paryża, dlatego jeszcze bardziej jestem ciekawa czy klimatyczne uliczki okażą się fajniejsze od tętniącego życiem centrum Londynu (które de facto kocham). Może znacie i polecacie jakieś miejsca w Berlinie i w Paryżu?
Mam nadzieję, że internet nie zawiedzie i będę mogła zdawać relacje z podróży, po powrocie planuję zrobić posty dotyczące miejsc, które warto zwiedzić i które polecam. Osoby, które nie widziały przewodnika po Londynie odsyłam do wcześniejszych postów ->  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Na zakończenie przeproszę za tak długą przerwę w pisaniu, osoby zmagające się z nieustannym brakiem weny mnie zrozumieją ;)  

 
Crop top H&M | Shorts ZARA | Sneakers CONVERSE | Sunglasses RAY BAN

7 comments:

  1. uwielbiam takie proste, ale niebanalne zestawy :) powodzenia na studiach !

    ReplyDelete
  2. miło patrzeć na Ciebie

    ReplyDelete
    Replies
    1. miło czytać takie komentarze :)

      Delete
  3. Wspaniałe wyjazdy się szykują;)

    ReplyDelete
  4. Super blog! :) Zapraszam do mnie i zachęcam do obserwacji jesli Ci sie spodoba poniewaz bardzo mi na tym zależy! ♥ Z góry wielkie dzięki :)
    http://lovelysoophie.blogspot.com/

    ReplyDelete